czwartek, 5 września 2013

28. Wyjazdowo

Służbowo i wakacyjnie zarazem. Czyli dwie pasje numer 2 - praca oraz przyjaciele.

Miejsce cudne. Widokowo: 







 i zawodowo:












To jest to, co tygrysy lubią najbardziej - spełniać pasje w gronie bliskich ludzi :)



piątek, 1 marca 2013

27. Nadzieja...

wstąpiła we mnie, gdy ostatniego dnia lutego wracałam do domu i oczom mym, na moim własnym trawniku podblokowym, ukazał się optymistyczny widoczek:



Chwilo, trwaj!

piątek, 15 lutego 2013

25. Codzienność

wygląda jednak z reguły tak:







Ot, taki widoczek z roboty. Gdy jednak zabraknie smogu, widok ten pięknym jest.

czwartek, 14 lutego 2013

24. Kraków

Pasja to może nie, ale na pewno moje miejsce na ziemi.
Wybrane świadomie, pomimo potwornej ilości wad, jakie to miasto ma.
No i ten smog... Ale jak po trzech miesiącach pojawia się słońce to nie ma szans nie zauważyć, no i się docenia widoczek po drodze do pracy ;)









wtorek, 12 lutego 2013

środa, 6 lutego 2013

22. Pasja nr 2

Czyli praca.

Obecnie zajmuje mi 25 godzin na dobę, 8 dni w tygodniu. Ale adrenalina tryska mi uszami... Na szczęście mam w pracy pomocnika :)