Ciemno, zimno, i coraz bardziej przygnębiająco się robi.
Zdecydowanie mieszkam nie w mojej strefie klimatycznej, oj, nie w mojej. Do normalnego funkcjonowania potrzebuje słońca, światła, ciepła. A tu - no dobrze, mgły jesienne poranne mają swój urok, kolory na drzewach też niczego sobie, ale dzień strasznie krótki już, a będzie tylko gorzej. Oby do wiosny...
I jak efektywnie pracować w takich warunkach? Ech...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz