środa, 1 czerwca 2011

20. Grypa

W upał. Ciekawe. Ale ani rączką, ani nóżką, ścięło mnie dokumentnie. A gorączka uniemożliwia mi jakiekolwiek rozrywki intelektualne, no to leżę. I dobrze mi pod kołderką. W sweterku, skarpetkach... Podobno +30 ma być ;)