środa, 15 września 2010

7. Gdańsk

Życie zawodowe rzuciło mnie do Gdańska. I bardzo dobrze, bo tu pięknie, a na południu leje, zimność, ciemność, i ogólnie nieciekawie podobno.

Wstyd się przyznać, ale nigdy wcześniej w Gdańsku nie byłam, więc jak tylko jakaś chwila wolna się znalazła, poszłam jak rasowy turysta tam, gdzie wszyscy ;)

Ale skojarzenia silne - Amsterdam, Hamburg, Lubeka...


Piękne miasto, strasznie północne w charakterze.